W Polsce do roku 2008 obowiązkowi stawienia się do poboru podlegali wszyscy mężczyźni kończący w danym roku kalendarzowym 19 rok życia.
Czyli na potrzeby dyskusji o naszej zdolności obronnej można przyjąć że na dzień dzisiejszy wszyscy Polacy płci męskiej, urodzeni przed rokiem 1989 ( obecnie 27 latkowie i starsi) są dobrze przeszkoleni w zakresie wojska jako że odbyli szkolenie wojskowe w ramach obowiązkowej służby wojskowej. Jeśli znów na potrzeby dyskuski przyjmiemy załozenie ze jedna czwarta populacji to dorosli mezczyzni a polowa z nich ma wiecej niż 27 lat i odbyla zasadnicza slużbe wojskową to odkryjemy że mamy w Polsce prawdipodobnie okolo 5 milionów nieźle przeszkolonych żołnierzy rezerwy.
Może warto byłoby jak najwcześniej podjąć stanowcze kroki w kierunku ćwiczeń na gotowośći mobilizacyjną, ćwiczenia mobilizacji w malych rejonach oraz organizacji uzbrojenia i wyposarzenia dla Żołnierzy Rezerwy?
Nie można chyba i nie wolno się dłużej oszukiwać bo niezależnie od tego że na dzień dzisiejszy atak Rosji na Polskę jest uznawany za mało prawdopodobny to jest on realny i na pewno tragiczny w skutkach.
Jedno jest raczej pewne że oddalenie decyzji o obowiazkowej służbie wojskowej będzie powodowało spadek liczby zolnierzy rezerwy a przedział wiekowy męzczyzn niewyszkolonych ktory obecnie wynosi od 19 do 27 lat będzie się systematycznie powiększał.